Spośród wszelakich ryb śródlądowych, moim ulubionym gatunkiem, co nie trudno zauważyć stały się okonie, a raczej najstarsze garbusy naszych wód. Z powodzeniem łowię inne gatunki, jednak te tajemnicze ryby fascynują mnie do tego stopnia, że stały się moja flagową rybą, jak również znakiem rozpoznawczym.
Nie odmawiam sobie zapolowania na największe szczupaki, które dają mnóstwo frajdy i dostarczają nie lada przeżyć. Nad Odrę, Wartę czy też mniejsze rzeki nizinne wybieram się za boleniem, jaziem i kleniem. Czasami również sięgnę po muchówkę by zmierzyć się z lipieniem czy nawet mało popularnym jelcem.
Jedno lub kilku dniowe wyprawy na wszystkie drapieżniki z pełnym przygotowaniem.
Pisz lub dzwoń 507 54 84 19 a zobaczysz ile możesz zyskać i na pewno nie będziesz żałował!