Od autora
Na początku lat dziewięćdziesiątych, na polskim rynku pojawiły się silikonowe przynęty, które szybko zyskały sobie wielu zwolenników wśród wędkarskiej braci. Początkowo docierały do nas za oceanu, jednak po krótkim czasie, nasi rodzimi producenci sprzętu wędkarskiego zaczęli produkować własne wzory i modele. Był to jeden z przełomowych okresów polskiego wędkarstwa, który w znaczący sposób wpłynął na jego dalszy rozwój. Wraz z upływem czasu trend silikonowych przynęt rozwijał się bardzo dynamicznie, co zresztą trwa do po dziś dzień. Różnorodność kształtów i kolorów a także coraz bardziej przystępna cena spowodowała, że dziś są one podstawowym elementem wyposażenia każdego spinningisty.
Lunker City
O produkcie słów kilka
Lunker City, to jedna z wiodących i bardzo popularnych firm za oceanem, specjalizująca się w produkcji przynęt miękkich. Jej oferta składa się z kilkudziesięciu przeróżnych propozycji o bardzo różnorodnym kształcie, ubarwieniu i rodzajach przynęt.
Lunker City Shaker
Shaker występuje w trzech rozmiarach i kilkudziesięciu wersjach kolorystycznych. Według amerykańskiego systemu miar jego wielkość została oznaczona następująco: 3,25 cala (8,25 cm); 4,5 cala (11,43 cm) oraz 6 calowe (15,24 cm). Pakowane po osiem lub po dziesięć sztuk w zależności od modelu, wielkości czy nawet koloru. Jak podaje producent na swojej stornie internetowej www.lunkercity.com, Shaker jest dziełem wielu lat pracy amerykańskich technologów, oraz wybitnych wędkarzy specjalizujących się w połowach bassa czy walleya (polskie odpowiedniki to okoń i sandacz).
Lunker City Shaker
Jako wielki miłośnik połowów okoni i sandaczy posiadam kilkanaście pudeł wypełnionych różnymi wzorami, o bardzo odmiennym ubarwieniu. Polska nazwa przynęty przyjęła się od charakterystycznego kopyta, którym zakończony jest ogon silikonowej rybki. Jest on również głównym elementem, który w zależności od jego wielkości, sprężystości materiału użytego do produkcji i wielu innych czynników nadaje jej indywidualną charakterystyczną pracę, która defiladując majestatycznie pod wodą podczas różnych metod prowadzenia kusi drapieżniki do ataku.
Lunker City Shaker
Test - czyli alternatywny stosunek ceny do jakości
Moja przygoda z tą przynętą zaczęła się kilka lat temu. Poszukując nowych przynęt natknąłem się na Shaker. Początkowo nabyłem kilka podstawowych kolorów, które moim zdaniem powinny sprawdzić się w każdych warunkach. Najmniejsza 3,25 calowa wielkość z proponowanych wydawała mi się na tyle odpowiednia, by drogą eliminacji łowić przede wszystkim większe ryby. Nietypowy kształt przynęty oraz jej stosunkowo duży ogon do całości, osadzony na wyjątkowo cienkim korpusie zapowiadał ciekawą pracę. Tak też się stało.
Lunker City Shaker
Nieco spłaszczona na bokach, walcowata konstrukcja z równym grzbietem oraz miękki materiał, z którego został wykonany silikonowy wabik nadawał jej bardzo charakterystyczną pracę, nawet przy najwolniejszym prowadzeniu. Podczas szybszego prowadzenia, duża stopka ogonka nadaje całej przynęcie nieco lusterkową pracę, kołysząc ją na boki. Korpus, w którym mocowałem główkę jigową wydawał się bardzo delikatny, guma świetnie się jej trzymała podczas najróżniejszych metod prowadzenia i nie spadała z niej.
Lunker City Shaker
Zarówno na lżejszych, jak i na cięższych zestawach, posłanie przynęty na upatrzoną odległość nie stanowiło najmniejszych problemów. Materiał, z którego została wykonana okazał się równie elastyczny podczas pracy, co wytrzymały np. na okoniowe tarki, które są w stanie zniszczyć nawet ten najbardziej wytrzymały.
Subiektywna ocena autora
Z pośród wielu rynkowych propozycji, testowany produkt okazał się ciekawą alternatywą. Wyjątkowa i specyficzna praca, jak również ośmiocentymetrowa wielkość okazała się równie skuteczna na okonie jak i sandacze. Nie gardziły nią również szczupaki czy bolenie, chociaż te ostatnie przebierały w kolorach.. Wyjątkowo elastyczny i bardzo trwały materiał, z którego zostały wykonane jest na pewno dodatkowym atutem tej przynęty.
Lunker City Shaker
Cena w zależności od importera oraz wielkości jest bardzo różna jednak cierpliwy i zdeterminowany na zakup wędkarz jest w stanie nabyć ją w przyzwoitej jak na polskie warunki cenie wahającej się w granicach około 2 złotych.
Lunker City Shaker
To wszystko razem sprawiło, że na stałe zagościły w moich pudłach i stanowią jedną z wielu podstawowych przynęt podczas wędkarskich spinningowych zmagań
Pozdrawiam i do zobaczenia gdzieÅ› nad wodÄ…
Paweł GARBUS Kołodziejczyk